Częstochowa. Zakończyło się śledztwo ws. śmierci kobiety w sortowni odpadów

Częstochowska prokuratura umorzyła śledztwo dotyczące śmierci 48-letniej kobiety, której ciało znaleziono w sortowni odpadów w Sobuczynie w maju ubiegłego roku.

Przypomnijmy, że do szokującego odkrycia doszło wieczorem, 17 maja 2023 r. na terenie wysypiska w Sobuczynie (gmina Poczesna). Przypadkowo ujawniono zwłoki kobiety o nieustalonej tożsamości. Śledczy pod nadzorem prokuratora podjęli czynności wyjaśniające okoliczności jej śmierci i ustalające, jak doszło do tego, że ciało znalazło się na terenie sortowni odpadów. Jak informowała wówczas asp. szt. Barbara Poznańska z KMP w Częstochowie, prokurator zarządził sekcję zwłok. Wykazała ona, że uraz i unieruchomienie klatki piersiowej, a w konsekwencji uduszenie było bezpośrednią przyczyną śmierci kobiety – zmarła ona prawdopodobnie w wyniku działania urządzenia do prasowania śmieci. – Biegli potwierdzili również obrażenia głowy, ale nie byli w stanie powiedzieć czy powstały na skutek pobicia czy też działania urządzeń śmieciarki lub sortowni śmieci – informował po przeprowadzonej sekcji zwłok prokurator Tomasz Ozimek.

Udało się ustalić tożsamość kobiety

Na podstawie wykonanych badań DNA udało się ustalić tożsamość kobiety. Okazało się, że jest to 49-letnia mieszkanka miejscowości Turek, (województwo wielkopolskie). W prowadzonym w tej sprawie postępowaniu śledczy badali różne wersje zdarzeń. Jedna z nich zakłada, że kobieta została pobita i wrzucona do kontenera na śmieci, a druga wersja śledcza zakłada, że kobieta z własnej woli znalazła się w tym kontenerze. Z uwagi na brak danych dostatecznie uzasadniających popełnienie przestępstwa, prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie śmierci 48-latki. – W śledztwie stwierdzono, że kobieta leczyła się z powodu zaburzeń psychicznych i prowadziła wędrowny tryb życia. W sprawie podjęto szereg czynności zmierzających do odtworzenia ostatnich dni życia pokrzywdzonej. W tym celu zapoznano się z zapisami monitoringów, w tym znajdującymi się na śmieciarkach. Przesłuchano także ponad 30 osób bezdomnych, z którymi utrzymywała kontakty. Wskazane czynności procesowe nie przyczyniły się do wyjaśnienia okoliczności śmierci kobiety – informuje prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik częstochowskiej prokuratury. Z uwagi na wyczerpanie możliwości dowodowych nie zdołało ustalić, w jaki sposób kobieta znalazła się w kontenerze na odpady. Śledztwo zostało więc umorzone. Postanowienie jest nieprawomocne.