Raków Częstochowa przegrał z Wartą Poznań w pierwszym spotkaniu po przerwie zimowej

W 20. kolejce PKO BP Ekstraklasy, Raków Częstochowa zmuszony był uznać wyższość Warty Poznań podczas spotkania w Grodzisku Wielkopolskim. Jedyną bramkę dla Medalików zdobył Bartosz Nowak.

Początek meczu nie był korzystny dla naszej drużyny. Już w 3. minucie Szmyt przejął piłkę w polu karnym, strzelił, a piłka odbiła się od lewego słupka, wpadając do naszej bramki. Kovačević również próbował zaskoczyć Stavrópoulosa i Miguela Luísa, ale pierwsza próba zakończyła się skuteczną interwencją bramkarza, a druga pudłem. W 15. minucie Crnac oddał groźny strzał z kilkunastu metrów, ale piłka minęła prawy słupek. Kilka minut później Savić podwyższył prowadzenie dla Warty strzałem na dalszy słupek.

W 27. minucie Szmyt był bliski zdobycia drugiego gola, ale niespodziewana zmiana toru lotu piłki sprawiła, że strata do Warty pozostała dwubramkowa. Kochergin i Crnac mieli szanse na odrobienie strat, ale nie udało im się. Dopiero w doliczonym czasie gry, po analizie VAR, sędzia przyznał rzut karny Rakowowi po faulu na Nowaku. Sam poszkodowany pewnie wykorzystał “jedenastkę” i zmniejszył straty.

Druga połowa należała do podopiecznych Szwargi, jednak pomimo licznych okazji nie udało się nam wyrównać. Grobelny bronił strzały Kochergina i Berggrena, a Nowak zmusił go do interwencji głową. Mimo ofensywnego podejścia Medalików, wynik nie uległ zmianie, a Warta wygrała spotkanie.

Warta Poznań – Raków Częstochowa 2:1

Bramki: Szmyt 3, Savić 20 – Nowak 45+ (k)

Raków: V. Kovačević – Tudor, Racovițan, Svarnas – J. Silva (79. Plavšić), Berggren (79. Arsenić), Kochergin, Otieno – Nowak (88. Drachal), Cebula (68. Yeboah) – Crnac (68. Zwoliński).

Warta: Grobelny – Bartkowski, Stavrópoulos, Szymonowicz, Żurawski – Mezghrani (57. Kiełb), M. Luís (57. Kupczak), Vizinger (57. Eppel), Szmyt, Savić (64. Matuszewski) – Přikryl (88. Țîru).