Raków wygrał w Niecieczy i znów jest pierwszy w tabeli

16.04.2022

Raków wygrał w Niecieczy i znów jest pierwszy w tabeli

Raków Częstochowa zgodnie z planem wygrał w Niecieczy z Bruk-Betem Termalicą i do czasu zakończenia spotkań Pogoni Szczecin i Lecha Poznań, które odbędą się dzisiaj, został nowym liderem PKO Ekstraklasy.

W środę (24 kwietnia) Raków czeka bardzo ważny mecz w Szczecinie, który może zadecydować o mistrzostwie Polski. Częstochowianie chcieli do niego przystąpić po wygraniu meczu z drużyną z Niecieczy, która broni się przed spadkiem. Nasza drużyna wykonała plan, specjalnie się nie przemęczając, chociaż szkoda, że żółtą kartkę otrzymał Patryk Kun. On w Szczecinie nie zagra.

Pierwsza połowa zdecydowanie należała do Rakowa. Termalica miała problem z wyprowadzeniem piłki ze swojej połowy. Bliski strzelenia bramki był Fabio Sturgeon, który jednak w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy, minimalnie przestrzelił. Później jeszcze lepszej sytuacji nie wykorzystał Ivi Lopez.

Hiszpan jednak długo nie rozpamiętywał nieudanego zagrania. W następnej sytuacji pewnie zdobył gola po błędzie niecieczan w wyprowadzeniu piłki i na przerwę Raków schodził z prowadzeniem.

Po przerwie gospodarze przejęli inicjatywę i coraz groźniej atakowali, ale dobrze w bramce gości spisywał się Vladan Kovacević. Częstochowianie odpowiedzieli w najlepszy możliwy sposób. Deian Sorescu dośrodkował, Pawluczenko wybronił jeszcze silny strzał Tomasa Petraska, ale był bezradny przy dobitce Vladislavsa Gutkovskisa.

W drugiej połowie na boisku zameldował się Marcin Cebula, który przeprowadził kilka niezłych akcji, a w 83. minucie był bliski podwyższenia rezultatu na 3:0. Sztuki tej w doliczonym czasie gry dokonał Sebastian Musiolik, który pewnie wykończył Sebastian Musiolik.

  • BM
  • Fot. Grzegorz Misiak
Najnowsze artykuły