Ruszył proces pirata drogowego z Rędzin

16.05.2022

Ruszył proces pirata drogowego z Rędzin

Przed sądem w Częstochowie rozpoczął się we wtorek proces Rafała K. Mężczyzna jest oskarżony o to, że 6 czerwca 2021 roku, o mało nie przejechał przechodzącej przez pasy rodziny w Rędzinach. Oskarżony przed przejściem wyprzedził kilka stojących samochodów, jadać z prędkością 100 km/h. Rafał K. w przeszłości był karany za spowodowanie śmiertelnego wypadku, a jak przyznał podczas zeznań na policji nigdy nie miał prawa jazdy.

W październiku 2021 roku Prokuratura Rejonowa w Częstochowie skierowała do Sądu Rejonowego w Częstochowie akt oskarżenia przeciwko 39-letniemu Rafałowi K. O sprawie zrobiło się głośno za sprawą Urzędu Gminy w Rędzinach, który opublikował nagranie z gminnego monitoringu, który zarejestrował całe zdarzenie. Nagranie mroziło krew w żyłach.

Podczas dochodzenia ustalono, że 6 czerwca 2021 roku w Rędzinach koło Częstochowy, kierujący samochodem osobowym marki VW Rafał K. wyprzedzał cztery pojazdy, które zatrzymały się przed przejściem dla pieszych. – W ten sposób stworzył realne zagrożenie potrącenia przechodzących przez przejście czterech osób, w tym dwóch dzieci w wieku 7 i 3 lat. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę monitoringu, należącego do Urzędu Gminy w Rędzinach – mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

To nie pierwsze takie przestępstwo drogowe dokonane przez oskarżonego. W 2011 roku Rafał K. był skazany na karę 7 lat i 6 miesięcy za spowodowanie w stanie nietrzeźwości śmiertelnego wypadku drogowego i ucieczkę z miejsca zdarzenia. W wyroku tym sąd orzekł także wobec niego dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

W postępowaniu przedstawiono Rafałowi K. zarzut narażenia pieszych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz zarzut naruszenia sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Przesłuchany przez prokuratora Rafał K. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw.

– Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie, które w trakcie dochodzenia zostało przez sąd zamienione na środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji i nakazu powstrzymywania się od prowadzenia pojazdów mechanicznych – mówi Tomasz Ozimek.

Rafał K. był również w przeszłości karany za przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.

25 stycznia przed sądem w Częstochowie miał się rozpocząć proces Rafała K., ale pierwsza rozprawa została przeniesiona na 15 marca z powodu choroby oskarżonego.

Proces mężczyzny miał się rozpocząć się już w styczniu 2022 roku, ale z powodu różnych przypadków losowych ruszył dopiero 16 maja 2022 roku. Podczas pierwszej rozprawy Rafał K. przyznał się do prowadzenia samochodu mimo zakazu, ale twierdził, że wyprzedzanie przed przejściem było tylko wykroczeniem, a nie przestępstwem.

Ponieważ Rafał K. odmówił składania wyjaśnień odczytano zeznania, które wcześniej składał oskarżony. Podczas zatrzymania przyznał się do kierowania samochodem mimo zakazu. Mówił, że zdarzyło się mu prowadzić kilka razy samochód w ostatnim roku, bo nie chciał robić problemu innym.

Oskarżony tłumaczył, że wyprzedzając pojazdy, nie wiedział, że zatrzymały się one przed przejściem. Myślał, że samochody stoją, bo jeden z kierowców skręca. Pieszych zobaczył dopiero w lusterku, ale widział, że nic się nie stało, więc pojechał dalej. Sprawca mówił, że jechał z prędkością ok. 100 km/h.

Rafał K. mówił w sądzie o swojej trudnej sytuacji. Ma chorego syna, wysokie kredyty do spłacenia, a jego żona i on także się leczą. Rafał K. tłumaczył, że spieszył się po meble, które wystawiono na śmietniku w Częstochowie. Potrzebował ich, bo robił remont, a radzi sobie jak może.

Żona oskarżonego odmówiła przed sądem zeznań. Podczas kolejnej rozprawy (25 sierpnia) zeznawać ma rodzina, której o mało co nie potrącił oskarżony.

Przestępstwo narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 3 lat, a przestępstwo naruszenia sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat

  • TS
  • fot. DZ
Najnowsze artykuły