“Sportowa niedziela 13-tki”. Wywiad z Januszem Ferencem – dyrektorem SP nr 13

12.04.2023

“Sportowa niedziela 13-tki”. Wywiad z Januszem Ferencem – dyrektorem SP nr 13

Z Januszem Ferencem, dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 13 im. Kornela Makuszyńskiego rozmawiamy między innymi o „Sportowej niedzieli 13-tki”, podczas której rodzice uczniów zmierzyli się w meczu siatkarskim z nauczycielami.

Paula Nogaj: Skąd wziął się pomysł na zorganizowanie „Sportowej niedzieli 13-tki”?

Janusz Ferenc: Inicjatywa wyszła od pani Magdaleny Hamali z oddziału przedszkolnego. Wpadła ona na taki pomysł, abyśmy zorganizowali mecz siatkówki – rodzice kontra nauczyciele . Pomyślałem – dlaczego nie? Jestem wuefistą, więc oczywiście doceniłem pomysł – zwłaszcza, że wydarzenie miało mieć charakter integracyjny. Przedstawiłem go Radzie Rodziców na zebraniu, która bardzo życzliwie się do niego odniosła. Zapadła decyzja, że taki mecz zorganizujemy, ustalając wstępny termin. Rozpoczęły się przygotowania. Udostępniłem rodzicom salę gimnastyczną, aby ekipa zebrana przez członka Rady Rodziców pana Sławomira Balińskiego miała gdzie ćwiczyć. Przy okazji kolejnego zebrania ustaliliśmy już konkrety – dodatkowe atrakcje, takie jak gry i zabawy dla najmłodszych, występy artystyczne i pokaz karate. Gwoździem programu miał być oczywiście mecz nauczyciele kontra rodzice.

PN: Rodzice podeszli więc do sportowego wyzwania bardzo poważnie?

JF: Tak, trzeba przyznać, że bardzo profesjonalnie podeszli do zadania. Spotykali się raz w tygodniu, frekwencja dopisywała. Mieli trzy solidne składy tzw. „szóstki”, więc ekipa liczyła co najmniej 18 osób, ale wydaje mi się, że było tych rodziców znacznie więcej. Na tę okoliczność przygotowali sobie nawet specjalne koszulki. Nauczyciele z kolei mają więcej do czynienia z siatkówką z racji swojej profesji, a poza tym spotykamy się na takie integracyjne grania w piątki.

PN: Wydarzenie miało też wymiar charytatywny, prawda?

JF: Tak, obowiązywała wejściówka – cegiełka o różnych nominałach. Zebrane środki będą przeznaczone na rzecz szkoły. Trudno wskazać konkretny cel, bo zawsze jest coś do zrobienia, ale też warto wesprzeć działalność Rady Rodziców, która nas wspiera w różnych inicjatywach.

PN: Przez pandemię z aktywnością fizyczną nie było najlepiej. Jak to się odbiło na dzieciach?

JF: Jako dyrektor szkoły i nauczyciel w-fu z dużym stażem mam porównanie i trzeba przyznać, że faktycznie ta pandemia mocno wpłynęła na dzieci. Wcześniej ich umiejętności były większe. Przez to, że dzieci były zamknięte w domach, nie miały często możliwości i warunków, aby odpowiednio ćwiczyć – chociażby takich rzeczy związanych z siatkówką, jak odbicia oburącz górą czy dołem piłki. Należy teraz dużą uwagę przywiązywać zwłaszcza do kondycji fizycznej, takiej wytrzymałościowej.

PN: Można powiedzieć, że „13-tka” sportem stoi, bo macie klasy o takim profilu, prawda?

JF: Od paru lat tworzymy klasy sportowe. Współpracujemy z klubem Akademia Koszykówki Iskra Częstochowa, która prowadzi tutaj zajęcia popołudniami, a starsze dzieci ćwiczą także w „Iskrze”. Gdyby ktoś miał życzenie rozwijać się w tym kierunku to zapraszamy do naszej szkoły, bo tych zajęć mamy naprawdę sporo – zwłaszcza pozalekcyjnych, takich jak na przykład karate. Co ciekawe, w szkole na sali gimnastycznej mamy ścianę wspinaczkową – od lat zajęcia tutaj prowadzi pan Piotr Barczyński. Rozwijać więc można u nas pasję wspinaczkową. W naszej szkole mamy także bardzo ciekawe klasy dwujęzyczne, które są pozostałością jeszcze po gimnazjach. W tej chwili prowadzone są u nas lekcje chemii czy informatyki w języku angielskim. Mamy również szeroką ofertę zajęć pozalekcyjnych, organizowaliśmy półkolonie i w te wakacje też coś zapewne wymyślimy.

PN: Szkoła może się pochwalić także bardzo zgraną i kreatywną Radą Rodziców?

JF: Zgadza się. To osoby, które mają głowy pełne pomysłów, wychodzą z różnymi inicjatywami na rzecz szkoły. W okolicach Bożego Narodzenia organizowaliśmy razem taki kiermasz, z którego zysk przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. W ramach „Sportowej niedzieli z 13-tką” nie zostało może zebranych zbyt wiele środków, ale w tym przypadku chodziło przede wszystkim o dobrą zabawę i integrację. W szkole prężnie działa także samorząd uczniowski , o którym chciałbym wspomnieć, bo zawsze na poszczególne okazje przygotowuje różnego rodzaju atrakcje. Takie zaangażowanie jest ważne i szczególnie je doceniam.

PN: Dziękuję za rozmowę.

  • red.
Najnowsze artykuły