Spowodował wypadek, w którym zginął jego znajomy. Był pod wpływem alkoholu

10.06.2022

Spowodował wypadek, w którym zginął jego znajomy. Był pod wpływem alkoholu

Wkrótce przed myszkowskim sądem stanie 26-letni Dominik S., który oskarżony jest o spowodowanie śmiertelnego wypadku. Zginął w nim znajomy oskarżonego. Młody kierowca wsiadł za kierowcę, będąc pod wpływem alkoholu – miał około dwóch promili w organizmie… Na dodatek okazało się, że w przeszłości był już karany za przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Do zdarzenia doszło 8 stycznia 2022 roku. Dominik S. wraz z dwoma kolegami udał się na przejażdżkę, należącym do niego samochodem marki Fiat Brava. – Przed wyjazdem mężczyźni wypili po jednym piwie, a następnie udali się do sklepu, gdzie zakupili alkohol. Na parkingu supermarketu w miejscowości Poczesna jeden z mężczyzn zrezygnował z dalszej podróży. Przyczyną była obawa o życie i zdrowie, gdyż Dominik S. był nietrzeźwy i prowadził pojazd z nadmierną prędkością – mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Na łuku drogi DK-91 w Siedlcu Dużym Dominik S. stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do zderzenia z prawidłowo poruszającym się samochodem marki Land Rover. – Na skutek zderzenia kierowany przez oskarżonego Fiat Brava zaczął obracać się wokół własnej osi. Z pojazdu tego wypadł pasażer, który w związku z odniesionymi obrażeniami został przewieziony do szpitala w Częstochowie, gdzie zmarł jeszcze tego samego dnia. Bezpośrednio po zdarzeniu Dominik S. opuścił pojazd i zaczął się oddalać, lecz został zatrzymany przez kierującego Land Roverem i przekazany wezwanym na miejsce policjantom – wyjaśnia prokurator Ozimek.

Zarządzona przez prokuratora sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu pokrzywdzonego był wielonarządowy uraz klatki piersiowej.

Jak się okazało, sprawca wypadku był pijany – miał około dwóch promili alkoholu w organizmie. Powołany w sprawie biegły z zakresu ruchu drogowego uznał, że przyczyną wypadku drogowego było niezachowanie przez Dominika S. szczególnej ostrożności podczas wyprzedania i niedostosowanie prędkości do warunków drogowych.

W śledztwie prokurator przedstawił Dominikowi S. zarzut spowodowania w stanie nietrzeźwości śmiertelnego wypadku drogowego i ucieczki z miejsca zdarzenia. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Dominik S. przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa.

Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Myszkowie zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie. Dominik S. był w przeszłości karany za przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. – Przestępstwo spowodowania wypadku drogowego, którego następstwem jest śmierć osoby lub ciężki uszczerbek na zdrowiu, jeżeli sprawca znajdował się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego albo zbiegł z miejsca zdarzenia, jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 2 do 12 lat. W takim przypadku sąd orzeka także dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych – podsumowuje prokurator Ozimek.

  • kg
Najnowsze artykuły