Sprawa ochrony Kaczyńskiego. Raczek składa zażalenie

10.11.2023

Sprawa ochrony Kaczyńskiego. Raczek składa zażalenie

„Żądam ukarania ochroniarzy Jarosława Kaczyńskiego” apelował Ryszard Raczek, wieloletni działacz KOD, który w październiku ubiegłego roku stał się celem gróźb i przemocy ze strony pracowników ochrony, zabezpieczających spotkanie z prezesem PiS na Uniwersytecie Jana Długosza. Pan Ryszard złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury, a ta postanowiła o jego… umorzeniu.

W uzasadnieniu Prokurator Mirosława Kaczmarzyk potwierdza, że takie spotkanie się odbyło, i choć ogłaszano je jako ogólnodostępne, to szybko okazało się, że mogą na nie wejść jedynie osoby, które „wcześniej wyraziły taką wolę”. Innymi słowy – osoby, będące działaczami i zadeklarowanymi sympatykami Prawa i Sprawiedliwości. Pan Ryszard Raczek znany jest jako zdecydowany przeciwnik partii Kaczyńskiego i na spotkanie wpuszczony nie został. Ochrona wypchnęła go za to za drzwi. Prokuratur uznała jednak, że pozostała część zeznań Pana Raczka nie jest wiarygodna, odrzucając tym samym doniesienie o kierowaniu wobec niego gróźb i przemocy.

Pan Ryszard na powyższe umorzenie odpowiedział zażaleniem. Wskazał w nim na fakt przesłuchania podejrzanych w charakterze świadków i uznania jego zeznań za niewiarygodne, wysnuwając jednocześnie wniosek: „do tak absurdalnej argumentacji oraz braku logiki zdolna jest PiS-owska prokuratura”.

Złożone zażalenie zakończył Pan Raczek słowami Orwella: „Zapamiętajcie, że za nieszczerość i tchórzostwo zawsze trzeba płacić. Nie wyobrażajcie sobie, że przez całe lata można uprawiać służalczą propagandę na rzecz radzieckiego lub też jakiegokolwiek innego reżimu, a potem powrócić nagle do intelektualnej przyzwoitości”, pomijając, rzecz jasna, ostatnie zdanie pamiętnego cytatu.

fot. redakcja

  • mz
Najnowsze artykuły