Tak bawiliśmy się na „Frytce”

Częstochowianie kolejny raz udowodnili, że kochają to wydarzenie – ósma edycja Festiwalu Kultury Alternatywnej „Frytka Off” tradycyjnie przyciągnęła tłumy. Tegoroczne święto muzyki niszowej miało trzech headlinerów: Lao Che, Nosowską i Pidżamę Porno. Wszyscy stanęli na wysokości zadania i porwali publiczność do zabawy.

Ósemka jest uznawana za symbol doskonałości i nieskończoności. W Chinach traktuje się ją jako najszczęśliwszą z liczb. „Ósmy cud świata” to rzecz budząca powszechny podziw. Z założenia więc ósma edycja Festiwalu Frytka OFFjazd musiała być edycją wyjątkową. I taką też była.

Festiwal po raz drugi odbył się w Parku Lisiniec. – To miejsce znakomicie się do tego nadaje. Owszem, impreza na Piłsudskiego miała swój urok i była inna niż podobne tego typu wydarzenia, ale na tutaj mamy festiwal z prawdziwego zdarzenia. Teren jest ogromny – można rozłożyć kocyk czekając na gwiazdy wieczoru bądź od razu szaleć pod sceną. Jest też, gdzie pospacerować. Znakomity festiwal podobny do najbardziej znanych w całej Polsce. Szkoda tylko, że… nie trwa dłużej – komentowali częstochowianie.

Przy okazji tegorocznej edycji organizatorzy powrócili do tradycji piątkowo-sobotnich koncertów, zrezygnowano natomiast z propozycji teatralnych. Na dużej scenie największe gwiazdy polskiej sceny niezależnej – Lao Che i Nosowska – porywały do zabawy mieszkańców miasta. Dodatkowo usłyszeliśmy kilku przedstawicieli lokalnej sceny muzycznej – Biernaski i TRIP – oraz kilka frytkowych powrotów – L.Stadt, Momofoko. Zagrali również Hańba, Paulina Przybysz z gościnnym występem Zamilskiej, Miuosh i Lech Janerka. Dwudniowy Festiwal Kultury Alternatywnej zakończył się mocnym akcentem, jakim był niewątpliwe koncert Pidżamy Porno. Krzysztof “Grabaż” Grabowski  wraz z ekipą zaserwował naprawdę bardzo dobrą sztukę – zarówno pod kątem muzycznym, jak i klimatycznym. Energetyczne widowisko przyciągnęło pod scenę tłumy. Nie mogło więc zabraknąć bisów. Na zakończenie zespół zaserwował więc doskonale znane utwory – „Twoja generacja” i „Pasażer” – które bezbłędnie odśpiewali wszyscy zgromadzeni.

Podczas Festiwalu Kultury Alternatywnej nie zabrakło też zjazdu food trucków, serwujących dania o różnych smakach: od tytułowych dla festiwalu frytek po dania egzotyczne.

Cóż… kolejna„Frytka OFFjazd” przeszła już do historii. Nie pozostaje zatem nic innego, jak czekać na następną edycję!