Uciekał przed radiowozem. Był pijany i nie miał prawa jazdy

10.06.2020

Uciekał przed radiowozem. Był pijany i nie miał prawa jazdy

Kara 5 lat więzienia może grozić kierowcy, który nie zatrzymał się do kontroli i uciekał przed radiowozem w gminie Woźniki. Okazało się, że 26-latek za wszelką cenę chciał uniknąć policyjnej kontroli, ponieważ… był pijany i prowadził swoje BMW pomimo że nie miał w ogóle prawa jazdy. Udało się go zatrzymać dopiero, gdy jego pojazd się zepsuł.

Do zdarzenia doszło na ul. Asfaltowej w Sośnicy. Pełniący służbę w tym rejonie policjanci z wydziału ruchu drogowego namierzyli BMW, którego kierowca w obszarze zbudowanym przekroczył dopuszczalną prędkość o 62 km/h. Na dodatek jego pojazd nie miał przedniej tablicy rejestracyjnej. Mundurowy wydał polecenie do zatrzymania się, jednak kierujący nie miał zamiaru poddać się kontroli. – Najpierw znacząco zwolnił, a potem dodał gazu i kontynuował swoją jazdę. Stróże prawa rozpoczęli za nim pościg używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. O zdarzeniu poinformowany został dyżurny lublinieckiej komendy, który do akcji skierował policjantów z Komisariatu Policji w Woźnikach – relacjonuje mł. asp. Michał Sklarczyk, oficer prasowy kłobuckich policjantów.

Ostatecznie 26-letni kierujący BMW został zatrzymany w rejonie Ligoty Woźnickiej, gdzie jego pojazd uległ awarii. Wtedy również policjanci poznali powód, dla jakiego kierowca chciał uniknąć kontroli drogowej. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie, a dodatkowo okazało się, że nigdy nie miał prawa jazdy. Mężczyzna już usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i niezatrzymania się do kontroli drogowej. Odpowie również za jazdę bez uprawnień, a także za wykroczenia popełnione podczas ucieczki. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.

  • kg
Najnowsze artykuły