Uderzył dziecko, bo płakało?

04.01.2018

Uderzył dziecko, bo płakało?

2,5 promila alkoholu w organizmie miał 27-latek zatrzymany przez lublinieckich policjantów. Mężczyzna w takim stanie próbował zajmować się dwójką małych dzieci. Wszystko wskazuje na to, że jedno z nich uderzył, bo… przeszkadzał mu płacz i w ten sposób chciał je uspokoić.

Pierwszego dnia nowego roku, około 18.30 z dyżurnym lublinieckiej komendy skontaktowała się mieszkanka Lublińca informując, że jeden z członków rodziny w stanie nietrzeźwości sprawuje opiekę nad dwójką małych dzieci. Pod wskazany adres natychmiast wyruszył policyjny patrol. Na miejscu policjanci zastali zgłaszającą, pijanego 27-latka, jego partnerkę oraz dwójkę dzieci: roczne i dwuletnie.

Okazało się, że 27-latek witał nowy rok poza domem, a po powrocie nad ranem wszczął awanturę. Partnerka mężczyzny opuściła wówczas mieszkanie i udała się do znajomych, pozostawiając dwójkę małych dzieci pod opieką nietrzeźwego partnera. Po południu, na ciele jednego z nich matka zauważyła zasinienia, mogące świadczyć o stosowaniu przemocy. Z relacji kobiety wynikało, że ojciec dziecka próbował w ten sposób uspokoić płaczącego malucha. Czy tak było, wyjaśni prowadzone postępowanie.

27-latek trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. We wtorek usłyszał zarzut narażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo oraz spowodowanie obrażeń ciała u młodszego dziecka. Decyzją prokuratora pozostanie pod policyjnym dozorem. Za popełniony czyn grozi mu 5 lat więzienia.

  • kg
  • zdj. KPP Lubliniec
Najnowsze artykuły