Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Częstochowie? Jest taki projekt

Krótsze kolejki do specjalistów, większa kadra medyczna i opieka zdrowotna na wyższym poziomie? To z perspektywy Miasta główne argumenty za utworzeniem w Częstochowie Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. O takim projekcie poinformowali dziś prezydent Krzysztof Matyjaszczyk i władze Uniwersytetu Jana Długosza. Jednak na pytanie „kiedy?” odpowiedź brzmi: to zależy.

Rozmowy o utworzeniu w Częstochowie Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego prowadzone są już od jakiegoś czasu. – Dzięki takiemu rozwiązaniu mieszkańcy zyskają dostęp do fachowców, będą krótsze kolejki do lekarzy specjalistów, poprawi się jakość funkcjonowania szpitalnej służby zdrowia. Dodatkowo, jeśli podniesiemy stopień referencyjności na wielu różnych oddziałach, to więcej pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia będzie mógł dostać szpital na realizację opieki medycznej na naszym terenie – zapewnia prezydent miasta Krzysztof Matyjaszczyk. Z kolei z punktu widzenia Uniwersytetu taki szpital oznacza wyższy poziom kształcenia, łatwiejszą współpracę i możliwość zabiegania o środki na rzecz szpitala i badań w nim prowadzonych. – To jest korzyść dla studentów, dla szpitala i dla miasta – podkreśla Rektor UJD prof. Anna Wypych-Gawrońska.

To Miejski Szpital Zespolony miałby zostać przekształcony w szpital kliniczny. Rozmowy prowadzono jeszcze, gdy Dyrektorem szpitala był Wojciech Konieczny, dziś już sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia. – Ta oferta została skonsultowana z ówczesnym dyrektorem i za jego zgodą, akceptacją i mocną przychylnością złożona Uczelni przez Miasto. Dziś Dyrektor Konieczny jest już ministrem Koniecznym, a to powinno nam bardziej pomóc, niż przeszkodzić w realizacji tych planów – mówił Krzysztof Matyjaszczyk.

Trzeba jednak przyznać, że są to plany dalekosiężne. Po pierwsze, studia na kierunku lekarskim trwają sześć lat. Następnie przyszli lekarze odbywają roczny staż. Częstochowski Uniwersytet studia medyczne oferuje od 2022 r. Oznacza to, że na pierwszych absolwentów musimy poczekać jeszcze co najmniej pięć lat.

Ale i sam proces przejęcia i utworzenia Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego jest skomplikowany – wymaga opinii wielu organów, w tym Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwa Zdrowia, w przypadku uczelni Senatu i Rady Uniwersytetu. – Dużo od tego zależy. Obserwując, jak taki proces przebiega w innych miastach, to przy woli współpracy ten czas może naprawdę zostać skrócony. Jeżeli któraś z tych instytucji zaopiniuje negatywnie, to wtedy czas się wydłuża – zaznaczyła prof. Anna Wypych-Gawrońska. – Ten termin jest bardzo elastyczny. Może sięgać nawet kilku lat, a można go i liczyć w miesiącach – dodał Krzysztof Matyjaszczyk.