Ustalono właścicielkę agresywnego amstaffa, który zagryzł małego yorka na Rakowie

20.01.2023

Ustalono właścicielkę agresywnego amstaffa, który zagryzł małego yorka na Rakowie

Policja ustaliła tożsamość właścicielki agresywnego psa w typie amstaffa, który dziś rano na Rakowie zagryzł małego yorka, zaatakował jego właściciela i dwa inne psy. Kobieta usłyszała dwa zarzuty. – Do sądu skierowany został wniosek o ukaranie z art. 77 Kodeksu wykroczeń – mówi podkom. Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka KMP w Częstochowie.

Przypomnijmy, że w piątek, 20 stycznia około godziny 8.15 dyżurny policji otrzymał informację o tym, że w Częstochowie przy ulicy Limanowskiego 41/43 biegający luzem pies w typie amstaffa zagryzł psa rasy york, który spacerował na smyczy ze swoim opiekunem. Agresywny pies ugryzł również właściciela małego psa w chwili, gdy chciał on ratować swojego pupila. Gdy policjanci zjawili się na miejscu, amstaff stał przy zagryzionym psiaku, jednak po chwili zauważył dwa inne psy, które również spacerowały po osiedlu ze swoimi opiekunami i ruszył do kolejnego ataku. Policjanci pobiegli za agresywnym czworonogiem. Policjanci obezwładnili czworonoga i przytrzymywali niespokojne zwierzę aż do chwili przybycia na miejsce pracowników ze schroniska. W miejscu zdarzenia mundurowi rozpytali mieszkańców i świadków. Poczynione ustalenia nie przyczyniły się jednak do wytypowania opiekuna zwierzęcia, dlatego  zwrócono się o pomoc do mediów.

Dziś po godzinie 16:00 podkom. Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka częstochowskiej policji poinformowała, że właścicielka psa została ustalona. Usłyszała ona dwa zarzuty z art. 77. Kodeksu wykroczeń, które brzmią następująco:

§ 1.
Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia,
podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.

§ 2.
Kto dopuszcza się czynu określonego w § 1 przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka,
podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany.

Policja skierowała wniosek o ukaranie kobiety do sądu.

  • pn
Najnowsze artykuły