Utalentowany skrzypek uległ wypadkowi. Teraz potrzebuje pomocy

23.11.2019

Utalentowany skrzypek uległ wypadkowi. Teraz potrzebuje pomocy

Aleksander Mazepa to bardzo utalentowany muzyk, który 15 lat temu pozytywnie zdał egzamin do Filharmonii Częstochowskiej, gdzie objął stanowisko pierwszego skrzypka. Prowadził on bardzo aktywne życie artystyczne, jednak w marcu 2019 roku uległ  nieszczęśliwemu wypadkowi na rowerze, w którym poważnemu urazowi uległa jego głowa. Przeszedł już dwie operacje i ma szansę na kolejną, ale niestety bardzo kosztowną, dlatego koleżanka Olka – Marlena Skoczylas zorganizowała zbiórkę na ten cel.

 

-Aleksander Mazepa to utalentowany skrzypek, mieszkający w Częstochowie. Pochodzi z Ukrainy, gdzie ukończył studia na Akademii Muzycznej we Lwowie. 15 lat temu pozytywnie zdał egzamin do Filharmonii Częstochowskiej i objął tam stanowisko pierwszego skrzypka. Niedługo po rozpoczęciu pracy w filharmonii, objął również stanowisko nauczyciela skrzypiec w szkole muzycznej w Kluczborku. Olek był aktywnym muzykiem, który koncertował z artystami z całej Polski. Był również członkiem zespołu kameralnego Huberman Trio, w którym występował wraz z wybitną pianistką – dr Barbara Karaskiewicz oraz wiolonczelista – Siergiejem Rysanowem – zaczyna opowieść o Aleksandrze jego koleżanka po fachu, Marlena Skoczylas -Życie Olka diametralnie zmieniło się w marcu 2018. Wtedy to uległ on bardzo nieszczęśliwemu wypadkowi na rowerze, w którym poważnemu urazowi uległa jego głowa. Ponadto doznał on również innych złamań i urazów, między innymi obojczyka i szczęki…

Marlena Skoczylas opisała historię Olka i prosi o wsparcie dla niego. Muzyk przeszedł już dwie operacje głowy. -Od czasu wypadku był w śpiączce, a lekarze nie dawali mu zbyt wielkich szans. Rodzina Olka była zdruzgotana. Początkowe prognozy zapowiadały, ze Olek, jeśli się wybudzi, będzie całkowicie sparaliżowany. Jego silne serce nie pozwoliło mu odejść, a wola walki, zostać w łóżku. Olek zaczął dawać znaki świadomości i okazało się, że ma czucie w kończynach. Minęło 1,5 roku i skrzypek jest w pełni świadomy i kontaktujący. Codziennie walczy o powrót do zdrowia poprzez rehabilitacje. Niestety ma niedowład prawej ręki, który jest dla niego ogromną tragedią – jako skrzypek ma obawy, że nigdy nie wróci do swojego ukochanego zawodu – mówi Marlena, która sama jest aktywnym muzykiem.

Niestety przez dwie operacje głowy, Aleksander Mazepa ma dość spore ubytki w czaszce, które są dużym niebezpieczeństwem dla jego życia oraz bardzo negatywnie działającym na jego psychikę aspektem estetycznym. Skrzypek ma szansę na operację uzupełnienia tych ubytków, jednak jest ona bardzo droga.

-NFZ chce uniknąć refundacji, tłumacząc, że to operacja plastyczna, jednak od tego zależy przyszłość młodego człowieka. Operacja ta jest w stanie zmienić jego życie, postawę i zmobilizować do jeszcze większej walki o zdrowie! Potrzebujemy ok 150 000 zł. Dodatkowo Olek potrzebuje również pieniędzy na rehabilitację… Niestety w Polsce jest sam, opiekują się nim jego rodzice, którzy są emerytami i specjalnie przyjechali do Polski z Ukrainy, by móc się Olkiem zająć. Ten zaś nie może wrócić na Ukrainę, bo ma obywatelstwo polskie i to tutaj mieszka, płacił podatki i jest ubezpieczony. Teraz okazuje się, że to jednak nie wystarcza. W związku z tym potrzebna jest pomoc, która da szansę Olkowi na powrót do normalności.
Pomóżmy w tym, aby kiedyś znów mógł zagrać dla nas na skrzypcach i uczyć młode pokolenia zdolnych dzieci tej jakże wspaniałej sztuki – apeluje Marlena Skoczylas.

Poniżej link do zrzutki:

https://zrzutka.pl/jr74fy

źródło i zdjęcia: M. Skoczylas

  • Paula Nogaj
Najnowsze artykuły