W Częstochowie otwarto biuro poselskie Polskiego Stronnictwa Ludowego

Czterech posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego będzie dyżurować w Częstochowie. Ich biuro znajduje się przy ulicy Waszyngtona.

– Czterech posłów zgodziło się dyżurować w naszym regionie. Od 25 lat PSL nie ma parlamentarzysty z regionu częstochowskiego. Mamy nadzieję, że w ten sposób zainaugurujemy nowy etap w rozwoju organizacji nie tylko częstochowskiej, ale i śląskiej. Liczymy na to, że praca posłów przełoży się również na powiat kłobucki, lubliniecki, myszkowski, czyli cały okręg wyborczy, w którym od lat staramy się zdobyć mandat, a jednak zawsze brakuje nam kilku procent – mówi Krzysztof Smela, prezes zarządu PSL w Częstochowie.

W biurze przy ulicy Waszyngtona 73/15 dyżurować będą Dariusz Klimczak, Andrzej Grzyb, Jan Łopata i Jarosław Rzepa. – Zdecydowaliśmy się otworzyć biuro poselskie i rozpocząć naszą aktywność w województwie śląskim, bo dla ludowców jest to niezwykle ważny region. Zaczynamy od Częstochowy. Mamy nadzieję, że tutaj rozpoczęta praca zaowocuje mandatami w różnych okręgach województwa śląskiego – podkreśla poseł Dariusz Klimczak. – Mam nadzieję, że wybory w 2019 roku, to były ostatnie, w których nie udało nam się uzyskać mandatu posła, czy senatora w województwie śląskim. Tematy tej części województwa śląskiego są mi znane, bo mam swoje biuro w pobliskim Radomsku. Mamy bardzo podobne problemy. Wspólnie z pozostałymi posłami, chcemy być aktywni, dyżurować i odpowiadać na potrzeby wszystkich, którzy z różnych dziedzin życia, gospodarki i życia społecznego, mają określone nie tylko problemy, ale i wyzwania. Chcemy być alternatywą dla innych sił politycznych – twierdzi Dariusz Klimczak.

Zdaniem polityków PSL otwarcie biura poselskiego w Częstochowie, to doskonała okazja, aby wytyczać nowe cele. – Jestem doświadczonym posłem. Od 2005 roku wygrywam wybory po raz piąty. Mam doświadczenie również samorządowe i administracyjne. Tematy i problemy, z którymi borykają się mieszkańcy, będę mógł skutecznie przenosić na arenę parlamentarną. Będziemy starali się być tutaj częstymi gośćmi – zapewnia poseł Jan Łopata.  – Mam nadzieję, że nasza praca, pomoże organizacji w szerzeniu naszego programu i tego, co na co dzień robimy w parlamencie. Będziemy mogli spotykać się z mieszkańcami i wsłuchiwać w ich głosy, aby później móc je przenosić do Warszawy – podsumowuje Jarosław Rzepa.