Wierni oburzeni: ksiądz nie poświęcił naszych pokarmów

We Wręczycy Wielkiej podczas tradycyjnego święcenia pokarmów doszło do konfliktu między parafianami, a proboszczem. Na ołtarzu, gdzie należało postawić koszyczki, bardzo szybko skończyło się miejsce. Niektórzy zostawili je na schodach, a część wróciła z nimi do ławek. Ksiądz jednak poświęcił tylko te znajdujące się na ołtarzu i w jego pobliżu. Całą resztę zignorował. Oburzeni parafianie opuścili kościół…

O całej sprawie poinformowała Wirtualna Polska. Jak przekazała portalowi jedna z parafianek, w kościele nie było wystawionych żadnych stołów, ani żadnego innego miejsca przygotowanego na koszyczki. Zarówno ona, jak i wielu innych mieszkańców, uznało, że chleb do święcenia nie powinien stać na podłodze. – Przecież to tak jakby ksiądz rozłożył hostię na ziemi, a potem przeznaczył ją do spożycia – przytacza jej słowa Wirtualna Polska. Ksiądz jednak poświęcił tylko koszyczki znajdujące się na ołtarzu i w jego pobliżu. Całą resztę zignorował. Parafianie uważają, że kapłan doskonale widział pozostałe koszyczki i zlekceważył je celowo…