Województwo śląskie: zakwaterowano już blisko 5 tys. uchodźców z Ukrainy

Blisko 5 tys. uchodźców z Ukrainy zakwaterowano dotychczas w przygotowanych dla nich miejscach w woj. śląskim – poinformował w poniedziałek wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.

To liczba osób, które poprosiły o nocleg przede wszystkim w punktach recepcyjnych, nieobejmująca osób zatrzymujących się u rodziny lub znajomych.

“Sytuacja jest dynamiczna i podchodzimy do niej z pełnym zrozumieniem. To nasza powinność przyjąć wszystkich i zaopiekować się tymi, którzy tej pomocy potrzebują. Brutalny atak Putina na Ukrainę powoduje, że musimy i chcemy zaopiekować się dziećmi, matkami, żonami tych żołnierzy, którzy walczą o swoją wolność, niewykluczone, że również o wolność całej Europy” – powiedział w poniedziałek wojewoda Wieczorek podczas wizyty w kolejnym punkcie recepcyjnym, zorganizowanym w Instytucji Kultury Katowic Miasto Ogrodów.

“Na ten moment woj. śląskie kwateruje blisko 5 tys. osób, a przyjechało już na pewno kilkanaście tysięcy obywateli Ukrainy” – dodał.

Poinformował też, że przez woj. śląskie przewinęło się ponad 5 tys. obywateli Uzbekistanu, Kazachstanu, Azerbejdżanu oraz Egiptu, którzy przebywali na Ukrainie w chwili wybuchu wojny. Wylecieli oni już do swoich państw z lotniska w Pyrzowicach. Wojewoda Wieczorek zwrócił uwagę, że uchodźców będzie z całą pewnością przybywać.

“Patrząc na to, co się dzieje na Ukrainie – a trudno wyprzeć z głowy te obrazy – możemy się spodziewać dalszego napływu ludzi. Ponad 140 tys. osób przekroczyło granicę polsko-ukraińską ostatniej doby, poprzedniej 126, jeszcze wcześniej 100 tys. Widzimy więc, że ta liczba wzrasta i dlatego organizujemy, coraz więcej miejsc wsparcia i pomocy, także wypoczynkowych i kwaterunkowych, aby każdy miał przynajmniej wsparcie na ten początkowy etap” – podkreślił.

Jarosław Wieczorek dodał, że służby niosące pomoc uchodźcom czekają na specustawę, nad którą pracuje obecnie rząd i parlament, a która ułatwi asymilację obywatelom Ukrainy w obecnej, trudnej sytuacji. “Ważne jest teraz, żeby objąć dzieci edukacją, pomocą społeczną, żeby uchodźcy mogli wejść na rynek pracy. To niesłychanie istotne, bo oni często przyjmując pomoc pierwsze, co mówią, to pytają, jak mogą pomóc, co mogą zrobić. Dlatego specustawa jest tak potrzebna, żebyśmy wszyscy wzajemnie czuli się komfortowo” – podsumował wojewoda śląski. (PAP)