![Zadali przedsiębiorcy kilka ciosów w głowę młotkiem i grozili, że obetną mu palce](https://zycieczestochowy.pl/wp-content/uploads/2022/05/tool-2222458_1920_767x470_acf_cropped.jpg)
17.05.2022
Zadali przedsiębiorcy kilka ciosów w głowę młotkiem i grozili, że obetną mu palce
Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Południe skierowała do Sądu Okręgowego w Częstochowie akt oskarżenia przeciwko Magdalenie C. i Łukaszowi P. Kobieta i mężczyźni w listopadzie 2021 roku dokonali brutalnego napadu na punkt usługowy na Starym Mieście. Sprawcy grozili właścicielowi obcięciem palców i brutalnie go pobili.
Do napadu doszło 25 listopada 2021 roku. Tego dnia około godz. 13.00 do zakładu usługowego w Częstochowie na Starym Mieście weszła znajoma właściciela Magdalena C. w towarzystwie Łukasza P.
– Po zamknięciu drzwi wejściowych Łukasz P. uderzył mężczyznę w twarz, w wyniku czego pokrzywdzony przewrócił się na podłogę. Wtedy oskarżony zaczął bić go pięściami po głowie, a Magdalena C. kopać po całym ciele. W trakcie zdarzenia Magdalena C. groziła mężczyźnie, że pozbawi go życia trzymanym w dłoni młotkiem oraz że obetnie mu palec kleszczami do cięcia drutu – relacjonuje prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Następnie młotek został przejęty przez Łukasza P., który zadał nim mężczyźnie kilka uderzeń w głowę.
W czasie gdy Łukasz P. bił pokrzywdzonego, Magdalena C. zabrała należące do niego rzeczy w postaci pieniędzy, telefonu komórkowego, łańcuszka i zegarka o łącznej wartości 4300 zł.
Kiedy do zakładu próbował wejść inny mężczyzna, co napastnicy uciekli. Pokrzywdzony został przewieziony do szpitala, gdzie stwierdzono u niego obrażenia ciała w postaci stłuczenia głowy z licznymi podbiegnięciami krwawymi i otarciami skóry.
W wyniku podjętych czynności śledczych sprawcy zostali zatrzymani jeszcze tego samego dnia. W trakcie przeszukania zajmowanego przez nich pokoju hotelowego policjanci znaleźli należące do pokrzywdzonego zegarek i łańcuszek.
– W śledztwie prokurator przedstawił sprawcom zarzut usiłowania zabójstwa i rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Sprawcy nie przyznali się do zarzucanego im przestępstwa. Magdalena C. wyjaśniła, że właściciel zakładu został pobity przez Łukasza P., a ona jedynie zabrała należące do niego zegarek i łańcuszek. Natomiast Łukasz P. wyjaśnił, że pokrzywdzony był bity i kopany przez Magdalenę C., a on go tylko przytrzymywał – dodaje Tomasz Ozimek.
Magdalena C. (l. 35) była w przeszłości wielokrotnie karana za przestępstwa przeciwko mieniu (zakład karny opuściła we wrześniu 2021 roku). Łukasz M. (l. 41) był karany za przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował wobec nich tymczasowe aresztowanie.
Przestępstwo zabójstwa jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 8 do 15 lat, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności. Taką samą karą jest zagrożone usiłowanie zabójstwa. Natomiast przestępstwo rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 do 15 lat.