12.03.2021
Zakończyła jazdę na betonowym słupie. Była pijana
Kłobucka drogówka zainteresowała się osobowym oplem, którego kierująca zawróciła na widok policyjnego radiowozu. Gdy mundurowi pojechali za samochodem, kobieta skręciła w prawo w boczną ulicę, straciła panowanie nad samochodem, zjechała do rowu i zatrzymała się na betonowym słupku. Jak się okazało, 43-latka w organizmie miała 1.5 promila alkoholu.
Mundurowi z kłobuckiej drogówki, w Kalei na ulicy Głównej, zauważyli osobowego opla, który jechał w ich stronę. Kiedy siedząca za kierownicą kobieta dostrzegła radiowóz, zjechała na pobocze, następnie zawróciła i odjechała bez włączonych świateł mijania. Mundurowi postanowili sprawdzić dziwne zachowanie kierującej. Gdy pojechali za nią, kierująca skręciła w prawo w inną drogę, tam straciła panowanie nad pojazdem, zjechała do rowu, a jazdę zakończyła na betonowym słupku. Od kierującej była wyczuwalna woń alkoholu. Jak się okazało, 43-letnia mieszkanka gminy Wręczyca Wielka była nietrzeźwa. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało 1.5 promila. Kobiecie zatrzymano prawo jazdy.
Sprawą nietrzeźwej kierującej zajmą się kryminalni z Komisariatu Policji we Wręczycy Wielkiej. Kobiecie grozi wysoka grzywna, kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a nawet kara więzienia. O jej dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.
Niestety nie jest to odosobniony przypadek. W Dankowie funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierowcę hyundaia. Okazało się, że mężczyzna też jechał na tak zwanym podwójnym gazie. Badanie wykazało 1.5 promila alkoholu. 60-letniemu mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Mieszkaniec gminy Lipie musi liczyć się z podobnymi konsekwencjami, co 43-latka. Sprawę prowadzą kryminalni z Komisariatu Policji w Krzepicach.