Zbrodnia w Borowcach. Prokuratura przedłużyła śledztwo ws. Jacka Jaworka

03.01.2023

Zbrodnia w Borowcach. Prokuratura przedłużyła śledztwo ws. Jacka Jaworka

Prokuratura przedłużyła do 10 kwietnia 2023 r. śledztwo w sprawie zbrodni w Borowcach, o którą oskarżany jest Jacek Jaworek. Zwrócono się bowiem do strony amerykańskiej o uzupełnienie otrzymanych wcześniej danych o charakterze informatycznym od globalnej firmy internetowej – chodzi m.in. o historię logowania się telefonu.

Przypomnijmy, że Jacek Jaworek podejrzany jest o zamordowanie swojego brata, jego żony i ich 17-letniego syna. Do zbrodni doszło w miejscowości Borowce w lipcu 2021 roku. W znalezieniu mężczyzny nie pomogła czerwona nota Interpolu, która oznacza, że jest poszukiwany na całym świecie. Za wskazanie miejsca jego pobytu wyznaczona została nagroda w wysokości 20 tys. zł. Wciąż nie wiadomo, czy żyje, gdzie się ukrywa i jakie są jego losy. Prokuratura zwróciła się do strony amerykańskiej o pomoc w celu uzyskania od globalnej firmy internetowej danych teleinformatycznych. Dane te zostały przesłane, jednak po ich przeanalizowaniu podjęto decyzję o tym, że powinny zostać jeszcze uzupełnione. W związku z tym zwrócono się o dodatkowe informacje, na które trzeba będzie jeszcze poczekać. Stąd decyzja o przedłużeniu śledztwa.

Motyw zbrodni w Borowcach

Prawdopodobną przyczyną tragedii w rodzinie Jaworków były nieuregulowane sprawy spadkowe. Mogło dojść do kłótni o niepodzielony majątek po rodzicach między dwoma braćmi – 44-letnim Januszem, a 53-letnim Jackiem. Starszy z braci zanim wrócił do rodzinnego domu, pracował poza granicami kraju – w Szwajcarii, Austrii, Włoszech. Obecnie dom w Borowcach stoi pusty. Drugi z synów zamordowanego małżeństwa, 14 -letni Gianni zdołał uratować się przed śmiercią, uciekając przez okno.

  • ts
  • pn
Najnowsze artykuły