Zielone światło dla Frankowiczów. Jak odfrankować kredyt?

08.05.2020

Zielone światło dla Frankowiczów. Jak odfrankować kredyt?

Wyrok TSUE z dnia 3 października 2019 r w sprawie C – 260/18, wywołał spore poruszenie nie tylko wśród kredytobiorców ale również kancelarii prawnych. Z jednej strony coraz więcej firm odszkodowawczych dotychczas nie mających żadnego doświadczenia w sprawach frankowych poszerzyło o nie swoją ofertę, a z drugiej strony większa ilość kredytobiorców podejmuje wyzwanie wstępując na drogę sądową w celu unieważnienia lub odfrankowienia kredytu.

Z prowadzeniem tych spraw jest trochę jak z budową domu (zresztą przeważnie kredyty te były udzielane na cele mieszkaniowe ) tzn. sprawa toczy się przez kilka lat i o duże wygrane, a jej prowadzenie może być kosztowne. Podobnie jak z budową domu nasze sprawy warto oddać do prowadzenia “fachowcy” z doświadczeniem , z którym będziemy mieli bezpośredni kontakt podczas wieloletniego (przeważnie ok. 2-3 lat) prowadzenia postępowania. Tu szczególnie zaleca się omijanie tzw. firm odszkodowawczych, które jedynie pośredniczą w tzw. „wyłapaniu klienta” za sporą prowizję, a samą sprawę i tak prowadzi radca prawny lub adwokat. Poza dobrym kontaktem ważnym jest aby nasz pełnomocnik udostępniał nam wszystkie dokumenty jakie w toku sprawy wysyłane są z kancelarii do Sądu jak również wyjaśniał wszelkie nurtujące nas wątpliwości. Skoro komuś płacimy za prowadzenie sprawy mamy prawo wiedzieć jak będzie ona prowadzona, jakie argumenty będą podnoszone oraz mamy prawo znać treść dokumentów, które trafiają z kancelarii do Sądu.

Koszt prowadzenia sprawy Frankowej

Na koszt prowadzenia sprawy frankowej składają się opłaty i koszty sądowe jak również wynagrodzenie pełnomocnika.

1. Stawki opłaty od pozwu co prawda zależą od wartości przedmiotu sporu niemniej zostały ograniczone do kwoty 1000 zł., co wynika z treści art. 13 i 13a ustawy o Kosztach Sądowych w Sprawach Cywilnych, a zatem kredytobiorca występujący przeciwko bankowi nie zapłaci opłaty większej niż 1000 zł. (a może zapłaci mniej).

2. Opłata od pełnomocnictwa udzielonego prawnikowi to kwota 17,00 złotych jeżeli po stronie powodowej kredytobiorca jest jeden, natomiast jeżeli jest dwóch kredytobiorców – a tak jest przeważnie bo kredyty były brane przez małżeństwa to koszt pełnomocnictwa wyraża się w kwocie 34 zł. Kwota ta powinna zostać uregulowana na konto urzędu miasta w miejscowości, w której znajduje się Sąd do którego skierujemy pozew.

3.Wynagrodzenie adwokata lub radcy prawnego. Różnice w stawkach jakie przyjmują kancelarie są ogromne (podobnie jak z fachowcami przy budowie domu stąd powyższe porównanie jest szczególnie trafione). Z reguły na początku prowadzenia sprawy prawnicy pobierają część wynagrodzenia natomiast pozostała kwota płatna jest po jej zakończeniu ( np. x% od uzyskanej kwoty). Jeżeli powierzymy prowadzenie sprawy tzw. kancelarii odszkodowawczej (firmie odszkodowawczej) wówczas nasze koszty prowadzenia sprawy z reguły będą wyższe niż gdybyśmy bezpośrednio zlecili sprawę radcy prawnemu lub adwokatowi. W tym drugim przypadku zapewne łatwiej będzie również rozbić wynagrodzenie na raty co będzie mniej dotkliwe dla budżetu kredytobiorcy.

 

Czy można unieważnić kredyt frankowy bez Sądu ?

Krzysztof Pietraszkiewicz będący prezesem Związku Banków Polskich potwierdził w jednym z wywiadów, że banki mimo korzystnego dla frankowiczów wyroku TSUE z  dnia 3 października 2019 r., nie będą dobrowolnie zmieniać wadliwych umów i oddawać klientom pieniędzy, a klienci jeżeli chcą odzyskać pieniądze czy unieważnić umowę muszą udać się do Sądu.

Wszczęcie sprawy sądowej powinno być jednak poprzedzone próbą polubownego załatwienia sprawy a to z uwagi na treść art. 187 par. 1 pkt. 3 Kodeksu Postępowania Cywilnego. W praktyce oznacza to wysłanie do Banku wezwania do zapłaty lub złożenia reklamacji.

Bank z reguły nie przychyla się do żądań kredytobiorcy, ale ponieważ próba polubowna została podjęta w dalszej kolejności należy sporządzić pozew i wnieść go do właściwego Sądu. Znaczącym udogodnieniem dla kredytobiorców jest zmiana regulacji k.p.c., która weszła w życie w dniu 7 listopada 2019 r., (art. 372 k.p.c.) na mocy której kredytobiorcy mogą wytoczyć powództwo przed Sąd właściwy wg miejsca ich zamieszkania, a nie jak to było dotychczas przed Sąd miejsca siedziby Banku. Czyli obecnie kredytobiorcy mogą złożyć pozew do Sądu w okolicy którego mieszkają.

Z jakimi roszczeniami występują frankowicze ?

W kontekście wyroku TSUE z dnia 3 października 2019 r., frankowicze mogą zarówno żądać unieważnienia umowy jak również stwierdzenia abuzywności samych tylko postanowień waloryzacyjnych z jednoczesnym zasądzeniem nadpłaty kredytu. W tym drugim przypadku umowa obowiązuje dalej, a kredyt jest kredytem złotowym oprocentowanym wg stawki LIBOR (znacznie niższej od stawki WIBOR stosowanej przy kredytach w PLN) jednocześnie kredytobiorca może żądać zwrotu nadpłat powstałych z uwagi na stosowanie klauzuli waloryzacyjnej (dot. przeliczenia świadczenia w PLN na CHF i odwrotnie). Odfrankowienie poprzez przyjęcie, że kredyt jest złotowy z oprocentowaniem LIBOR zostało również potwierdzone w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego w wyrokach III CSK 159/17 z dnia 4 kwietnia 2019 r., oraz I CSK 242/18 z dnia 9 maja 2019 r.,

 

Unieważnienie umowy kredytu frankowego rodzi konieczność wzajemnego rozliczenia się stron – czyli klient powinien zwrócić bankowi kwotę, którą bank mu wypłacił jako kredyt (bez odsetek, prowizji i innych opłat), a bank powinien oddać klientowi kwoty rat przez niego wpłaconych. Jeżeli zatem frankowicz na podstawie umowy otrzymał faktycznie 400.000,00 złotych (co w dacie wypłaty kredytu stanowiło równowartość „jakiejś” kwoty w CHF), a spłacił na ten czas 450.000,00 zł., to bank powinien mu oddać 50.000,00 złotych, a jednocześnie kredytobiorca nie powinien płacić dalszych rat ponieważ umowa jest nieważna. Jeżeli natomiast kredytobiorca otrzymał od Banku 400.000,00 złotych, a spłacił np. 200.000,00 złotych to w wyniku unieważnienia całej umowy powinien oddać do banku 200.000,00 złotych oraz nie płacić dalszych rat kredytu. W drugim z podanych powyżej przykładów obowiązek zwrotu wysokiej kwoty na rzecz banku może być dla kredytobiorcy niekorzystnym rozwiązaniem (kredytobiorca może w danym momencie nie posiadać takiej kwoty). Wówczas zamiast unieważnienia całej umowy, można żądać zwrotu nadpłat poszczególnych rat (za okres do 10 lat przed wniesieniem pozwu) w związku z zawartymi w umowie postanowieniami indeksacyjnymi oraz obniżyć wysokość rat na przyszłość. Nadpłata której żądamy wynika z różnicy pomiędzy kwotą jaką kredytobiorca zapłacił na podstawie umowy, a kwotą jaką powinien wpłacić gdyby w umowie nie było postanowień dotyczących przeliczenia kredytu i rat wg kursu franka szwajcarskiego.

 

Jeżeli z punktu widzenia kredytobiorcy zarówno jedno jak i drugie roszczenie jest korzystne warto zawrzeć w pozwie roszczenia ewentualne żądając w pierwszej kolejności tego na czym najbardziej zależy kredytobiorcy, a w dalszej kolejności (gdyby Sąd nie uznał żądania głównego) innych korzystnych rozwiązań.

W praktyce jeżeli kredyt został nadpłacony tj. kredytobiorca wpłacił więcej PLN niż otrzymał wówczas:

– w pierwszej kolejności należy żądać zapłaty przez bank nadpłat z uwagi na nieważność umowy,

– w drugiej kolejności zgłosić żądanie ewentualne dotyczące zapłaty nadpłat z uwagi na abuzywność postanowień waloryzacyjnych z jednoczesnym ich wyeliminowaniem z umowy (dzięki czemu zobowiązanie jakie będziemy musieli uregulować na rzecz banku będzie o wiele niższe).

Szanse w sprawach frankowych

Prawidłowo sporządzony pozew ogranicza ryzyko przegranej do minimum. Jeżeli tylko Sąd stwierdzi abuzywność danego postanowienia umownego wówczas nie powinno być problemu z rozstrzygnięciem, a to z uwagi na zapadły w dniu 3 października 2019 r. wyrok TSUE.

Postanowienie umowne jest niedozwolone wobec konsumenta jeżeli kształtuje jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Za takie postanowienia w umowach kredytu frankowego należy uznać te, które zapewniają bankowi możliwość dowolnego ustalania kursu waluty w oparciu o który waloryzowany (indeksowany lub denominowany) jest kredyt. W praktyce postanowienia dotyczące przeliczeń walutowych odsyłały do Tabeli Kursowej Banku, a ta jak sama nazwa wskazuje jest tworzona przez Bank. O ile na podstawie umowy i regulaminu nie można ustalić czy bank stosował jakiś obiektywny miernik wartości (np. kurs średni NBP dla CHF) o tyle niemal pewnym jest, że dane postanowienie jest abuzywne i nie wiąże kredytobiorcy, czego winien się on domagać w postępowaniu sądowym.

Jeżeli mamy wątpliwość czy zawarte w naszej umowie postanowienia są abuzywne wówczas warto udać się bezpośrednio do radcy prawnego lub adwokata zajmującego się sprawami frankowymi w celu uzyskania fachowej porady. Postanowienia niedozwolone pod kątem treści były formułowane w sposób bardzo zróżnicowany w zależności od banku, który udzielał kredytu stąd prawidłowa ocena wymaga wiedzy specjalnej i doświadczenia. Od tej bowiem oceny będzie zależeć odpowiedź na pytanie czy warto iść do Sądu aby unieważnić lub odfrankowić kredyt w CHF.

https://www.ledwon-kancelaria.pl/

  • Mat. pras. https://www.ledwon-kancelaria.pl/
Najnowsze artykuły