Zwolnienie lekarskie na telefon?

Już wkrótce możemy otrzymać zwolnienie lekarskie bez wychodzenia z domu. Jak to możliwe? Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało bowiem rozporządzenie, zgodnie z którym L4 będzie można… wziąć przez telefon. A wszystko to przez pojawienie się w naszym kraju koronawirusa.

Jak się można było tego spodziewać do Polski dotarł koronawirus. Pierwszy przypadek potwierdzono w nocy z wtorku na środę. Pacjent hospitalizowany jest w Zielonej Górze. Lekarze twierdzą, że jego stan jest dobry – choroba w jego przypadku przebiega w sposób łagodny. Mężczyzna przyjechał do Polski autobusem z Niemiec, z Westfalii. Nie trzeba być wróżką, żeby wiedzieć, że wirus z pewnością pojawi się w innych częściach kraju. I mimo że mamy potwierdzony dopiero pierwszy przypadek koronawirusa to placówki medyczne i tak przeżywają prawdziwe oblężenie. Nawet z pozoru niewinny kaszel budzi nasze obawy. W związku z taką sytuacją, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wspólnie z Ministerstwem Zdrowia zastanawiało się, co zrobić, aby osoby, które czują się źle, czy mają gorączkę, niekoniecznie musiały iść do przychodni. I tak narodził się pomysł, aby przygotować rozporządzenie zgodnie z którym L4 będzie można… wziąć przez telefon. Będzie to możliwe dzięki systemowi zwolnień elektronicznych. Co istotne, jak wynika z informacji przekazanych przez resort, osobie objętej kwarantanną będzie przysługiwać wynagrodzenie.

Rozporządzenie dotyczące zmian w zwolnieniach lekarskich wejdzie w życie, gdy prezydent podpisze ustawę ws. szczegółowych rozwiązań związanych z koronawirusem.

Przy tej okazji przypominamy, że na początku tygodnia Sejm przyjął ustawę ws. zwalczania koronawirusa. Dopuszcza ona pracę zdalną w czasie kwarantanny lub nadzoru epidemiologicznego. Przewidziane są także zasiłki za czas zamknięcia żłobka, przedszkola czy szkoły.