Żylaki – skąd się biorą i jak je leczyć?

Problem żylaków to jedno z najczęstszych schorzeń Polaków. Nie jest to problem tylko natury estetycznej. Nieleczone żylaki mogą istotnie zagrażać naszemu zdrowiu i życiu. Skąd się biorą, jak ich uniknąć i jak je leczyć?

Czym właściwie są żylaki?

Żylaki to, najprościej rzecz ujmując, nadmiernie poszerzone żyły. Krew w tętnicach rozprowadza tlen po ciele, natomiast w żyłach krew porusza się w przeciwnym kierunku. Nasz układ krwionośny wymaga wtedy wsparcia mięśni, które ściskają żyły i podobnie jak w gumowym przewodzie przesuwają znajdującą się w nich krew. Aby krew się nie cofała, nasze żyły wyposażone są w zastawki, które uniemożliwiają płynięcie w przeciwnym kierunku. Problem pojawia się wtedy, kiedy zastawki nie funkcjonują poprawnie. W żyłach wzrasta wtedy ciśnienie krwi, która naciska na ścianki naczyń krwionośnych. To właśnie ta siła powoduje, że nasze żyły rozszerzają się i są widoczne pod skórą jako niebieska linia.

Kiedy powinniśmy się zaniepokoić.

Problem żylaków najczęściej dotyczy osób, których mięśnie są słabe, mało się ruszają, a także mają uszkodzone zastawki. Możemy odziedziczyć tę przypadłość nie tylko po rodzicach lub i dziadkach. Jednakże najczęstszą przyczyną żylaków jest złe odżywianie i brak ruchu.

Początek choroby zaczyna się niewinnie i może trwać latami. Na wstępie pojawia się uczucie ciężkich, ołowianych nóg, pojawiają się też opuchnięte kostki. Po wysiłku fizycznym, staniu lub siedzeniu w jednej pozycji, zaczyna odczuwać się ból w nogach. Dopiero po tych pierwszych objawach pod skórą pojawiają się „pajączki”. Wraz z rozwojem choroby dostrzega się widoczne przez skórę prześwitujące żyły. Z czasem widać niewielkie uwypuklenia, które zmieniają swoją wielkość w zależności od położenia nóg. Wraz z powiększaniem się żylaków odczuwalny jest ból i skurcze nóg, które niestety nawet po nocnym wypoczynku mogą nie ustępować.

Z czasem pojawiają się przebarwienia, wypryski i zapalenia tkanki. Tuż nad kostkami skóra twardnieje i przypomina korę drzewa, tzw. twardzina. Nad wewnętrznymi kostkami nóg mogą powstać owrzodzenia, które zwiększają ryzyko groźnych zakażeń organizmu, a w konsekwencji nawet zagrozić życiu.

Jak w takim razie zapobiegać?

Żylaki to poważna sprawa, warto więc pomyśleć o wczesnej profilaktyce. Uprawiając sport, wprawiasz w ruch mięśnie i stymulujesz układ krwionośny do pracy. Jeśli lubisz spacery, to twoje nogi będą Ci za to bardzo wdzięczne. Wystarczy, jeśli kilka razy w tygodniu po 30 minut, pozwolisz sobie na chwilę z rowerem, marsz czy też zwykłe stawanie na palcach. Siedząc przy biurku, warto unosić co chwilę swoje nogi w górę. W przypadku pracy stojącej można od czasu do czasu stawać na zmianę jedną nogą, na niskim podnóżku.

Równolegle do ćwiczeń warto kontrolować swoją wagę. Nadwaga powoduje, że ciśnienie w żyłach wzrasta i powoduje zastoje krwi w naczyniach. Przy okazji dbałości o odpowiednią wagę warto zadbać także o właściwą ilość błonnika w pożywieniu. Błonnik zapobiega zaparciom, które również zwiększają ciśnienie w naczyniach krwionośnych. Żyły można też wzmacniać rutyną i diosminą. Te naturalnie występujące flawonidy wzmacniają żyły, łagodzą stany zapalne w powstałych już żylakach i poprawiają krążenie krwi.

Kiedy już się pojawią żylaki.

Pierwszą linią obrony w leczeniu żylaków jest leczenie preparatami, które wzmacniają ściany naczyń krwionośnych. Leczenie żylaków to również leczenie operacyjne za pomocą metody klasycznej, laparoskopowej i strippingu. Zabieg polega na chirurgicznym wycięciu poszerzonej żyły. Jest to skuteczna metoda,szczególnie jeśli wykonuje ją wykwalifikowany chirurg.

W trosce o nasze nogi nie można zapominać o profilaktyce. W końcu najważniejsze to nie dopuszczać do powstawania żylaków. Po raz kolejny aktywność fizyczna jest tutaj najskuteczniejszą metodą. Świetnie sprawdza się w przypadku niepokornych żył. Natomiast jeśli już cierpimy z powodu żylaków, to warto oddać swoje nogi w ręce specjalisty, który zadba o estetyczny i zdrowy wygląd naszych nóg, a przede wszystkim nie pozwoli na rozwój choroby.

PORADNIA CHIRURGII OGÓLNEJ I NACZYNIOWEJ

SZPITAL JEDNEGO DNIA

Centrum Medyczne Alfamedica

ul. Kilińskiego 166, 42-200 Częstochowa

tel. 34 314 71 07 ; 781 754 455

https://www.alfamedica.med.pl/chirurg-ogolny-czestochowa/

www.facebook.com/alfamedica.czestochowa/