Mieszkańcy mówią dość!

30.08.2020

Mieszkańcy mówią dość!

Mieszkańcy Zawisnej stanowczo sprzeciwiają się funkcjonowaniu kopalni w ich miejscowości. Twierdzą, że spółka, która realizuje wydobycie, do tej pory nie wywiązała się z obowiązków nałożonych w ramach umowy dzierżawy. – Samochody ciężarowe, które codziennie przejeżdżają pod ich oknami, całkowicie zniszczyły drogę w naszej miejscowości. Na dodatek na wielu domach pojawiły się pęknięcia – mówią. Mieszkańcy wielokrotnie informowali wójta o swoich problemach. Ten jednak nie zareagował.

W Zawisnej wydobywany jest piasek formerski. Zdaniem mieszkańców spółka – firma Sara Plus – do tej pory nie wywiązała się z obowiązków nałożonych w ramach umowy dzierżawy. Przedsiębiorca był między innymi zobowiązany do „zapewnienia dróg dojazdowych i transportu w sposób nie zagrażający bezpieczeństwu osób i mienia i gwarantujący zachowanie praw i interesów osób trzecich, bez uciążliwości dla ludzi i środowiska”. – Zobowiązanie to w praktyce sprowadza się do zapewnienia dróg odpowiednich do transportu wydobywanego złoża – twierdzą mieszkańcy. – Ponieważ złoże jest transportowane kilkunasto i kilkudzięcio tonowymi ciężarówkami, transport taki wymaga infrastruktury o odpowiedniej wielkości i wytrzymałości, zlokalizowanej w oddaleniu od siedzib ludzkich. Tymczasem przedsiębiorca od stycznia 2019 r. transportuje wydobyte złoże drogą gminną, prowadzącą przez wieś Zawisna – jedyną drogą, jaką ta wieś posiada – dodają. W efekcie jest ona w opłakanym stanie. Jej stan dodatkowo pogarsza realizowana obecnie budowa kanalizacji, która rozpoczęta została w lipcu 2019 roku, a której zakończenia na razie nie widać. – Ciężarówki transportujące złoże przejeżdżają bezpośrednio pod oknami wszystkich mieszkańców. Nawet, jeśli robią to z dozwoloną prędkością, stanowią, zagrożenie dla innych użytkowników drogi, w tym pieszych, rowerzystów, ludzi starszych oraz dzieci. Na dodatek przejeżdżając wywołują drgania, które prowadzą do uszkodzenia budynków. W okresie bezdeszczowym unoszące się pyły, kurz i spaliny nie pozwalają normalnie funkcjonować – alarmują. Mieszkańcy wielokrotnie informowali wójta o swoich problemach. Ten jednak nie zareagował. Ich sprzeciw i zdziwienie budzi też uzgodniona stawka miesięcznego czynszu dzierżawnego, która wynosi 3,10 zł. plus podatek VAT za 1 tonę wydobytego piasku ze złoża. Zdaniem mieszkańców umowa dzierżawy zawarta 24 sierpnia 2017 r. jest bardzo niekorzystna dla nich samych, jak i wyjątkowo niekorzystna dla budżetu gminy. – Dlaczego eksploatacja rozpoczęła się od stycznia 2019 r., a nie w 2018r. przed wyborami? Przecież koncesję przyznano już 10 lipca 2018r. – mówią.

Marszałek Województwa Śląskiego – działający jako organ administracji geologicznej – w ubiegłym roku wezwał przedsiębiorców do złożenia wyjaśnień w kwestii uciążliwości, o których alarmowali mieszkańcy. Uznał również, że za wszystkie nieprawidłowości i uciążliwości odpowiada władza lokalna – czyli wójt gminy Kamienica Polska. – Oczekujemy zaprzestania wydobycia piasku. Nie chcemy na naszych drogach wielotonowych samochodów niosących hałas, kurz, zagrożenie bezpieczeństwa i niszczenia naszych domów! – podsumowują.

  • kg
Najnowsze artykuły